Pożegnali parę prezydencką /18-04-2010 r./ |
W niedzielę, 18 kwietnia o świcie wyruszyła grupa radnych, pracowników Starostwa oraz mieszkańców powiatu radomskiego do Krakowa, aby oddać hołd tragicznie zmarłej parze prezydenckiej. - Oczywiście, że mogliśmy obejrzeć transmisję z pogrzebu w telewizji. Siedząc wygodnie w fotelu prawdopodobnie więcej byśmy zobaczyli niż w rzeczywistości, tylko że to nie to samo, co osobiste uczestnictwo w historycznej chwili. Kiedy widzisz dookoła tysięczne, przepełnione żalem tłumy, przeżywanie jest na pewno głębsze i pełniejsze. Pomimo niewygód, kłopotów z dotarciem na miejsce jestem szczęśliwy, że tam byłem - powiedział organizator i szef grupy, wicestarosta Krzysztof Górak.
Delegacja uczestniczyła w nabożeństwie żałobnym na Rynku Głównym, gdzie wspólnie z tysiącami zgromadzonych osób uczciła pamięć zmarłych. Radny Zdzisław Dulias powiedział , że jeszcze nie wiedział, kiedy odbędzie się pogrzeb, a już był przekonany, iż będzie uczestniczył w tym ważnym wydarzeniu. – Jedno chciałbym bardzo mocno zaakcentować, byliśmy na pożegnaniu pary prezydenckiej, ale wspominałem i modliłem się za wszystkie ofiary katastrofy. Spełniłem swój obowiązek – dodał.
- Nie wyobrażam sobie, żeby mnie tam nie było – podkreśliła radna Ewa Bartula - cały tydzień bardzo przeżywałam tą straszną tragedię. Niedzielny pogrzeb był dla mnie swoistym „ukoronowaniem” tej żałoby. Kiedy stałam na ulicy Franciszkańskiej i przejeżdżał kondukt pogrzebowy nie było osoby, któraby nie płakała. To niesamowite doświadczenie, porównywalne z pogrzebem naszego Papieża. Mimo ogromnego żalu i smutku były także pozytywne emocje związane z pięknie przygotowaną uroczystością, mnóstwem, jednoczących się w bólu ludzi oraz skupieniem towarzyszącym parze prezydenckiej w ostatniej podróży.
Po uroczystościach pogrzebowych delegaci długo jeszcze wspominali ofiary, po czym zwiedzili część Krakowa, m.in. Kopiec Kościuszki.